czwartek, 7 maja 2015

Słodkie maleństwo na pierwsze spacerki...- 17/52 projekt 2015

     Dziś dla odmiany pościel, ale malutka tak mini pościel do wózka czy kołyski. Tym razem jednak nie są to tylko same poszewki a komplet z wypełnieniem.

Pościel z wypełnieniem


     Samo szycie było czystą przyjemnością. Kolory i format, takie które lubię. Kołderka jest uszyta w sposób, który powstała już u mnie narzutka dla Poli, czyli:
1. Wycinam materiał w odpowiednim rozmiarze - tutaj był połączony z dwóch kolorków,
2. Owata w tym samym rozmiarze.
3. Pikuję wierzchnią warstwę kołderki z owatą, w tym przypadku w kwadraty.
4. Dokładam spod (prawymi stronami do siebie z wierzchem) i zszywam całość, zostawiając otwór na wywynięcie na prawą stronę.
5. Na koniec, celu dekoracyjnym przyszyłam tu szarą wstążkę z kokardką.

Wstążka przyszyta przy brzegach.

     Podusia jest wypełniona kulką silikonową - niezbyt dużo, bo ma służyć 2-tygodniowej kruszynce Nadii, co zapisałam w jednym z rogów podusi.


Maszynowa personalizacja...


     I do kompletu, na podusi, w rogu dałam też wstążkę z kokardką.

Ozdobny róg na prześcieradle.

     Na sam koniec obszyłam prześcieradełko i gotowe.

     Lubię szyć takie małe "słodkości" dla dzieciaków. Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam :)


9 komentarzy:

  1. Śliczne wszystko! Kolorki cudne, pikowanie świetne całość przewspaniała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) jak to mówią: małe jest piękne....

      Usuń
  2. Śliczności, też lubię szyc takie maleństwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) fajne i bezkarne szycie różowych słodkości ;)

      Usuń
  3. Ależ to ładne!! Idziesz jak burza! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asia ;) i wzajemnie, Twoje tempo też zadziwia ;)

      Usuń
  4. Słodkości 😉

    OdpowiedzUsuń